Doktor Wiesman i jego szalone dokonanie
Dawno temu, a może nie tak dawno, za górami, za lasami, w małym miasteczku Everdell powstał Wirus, a mianowicie Limpucytus-3. Z początku o nim nie wiedziano, lecz pewnego dnia w Everdell na Limpucytusa-3 zmarła pierwsza osoba. Lekarze nie wiedzieli, co to za choroba, ani jak ją leczyć.
Wzywano różnych lekarzy, doktorów, specjalistów, nie przynosiło to jednak najmniejszych rezultatów. Lecz pewnego burzowego dnia do Everdell przyjechał niezbyt znany doktor Wiesman z małej wioski Sendwich oddalonej o 100 mil od Everdell. Doktor Wiesman był utalentowanym doktorem. I tak oto już tydzień po zajechaniu do Everdell doktora Wiesmana na rozkaz króla Dziubaka 1 rozpoczęła się kwarantanna dla całego Everdell. Doktor Wiesman był upartym królikiem i postanowił, że nie zostawi tej sprawy. Stwierdził, iż wyruszy na wyprawę w góry skaliste na poszukiwanie kwiatu pryzmatu.
Dwa dni po postanowieniu o wyprawie ruszył na poszukiwania bardzo rzadkiego kwiatu pryzmatu, z myślą, która wręcz kotłowała się w jego głowie:
„Czy aby na pewno uda mi się go znaleźć”
Podróżował, aż nagle zapadł zmrok, więc schował się w jaskini.
Rano ruszył dalej, a po 2 dniach dotarł na szczyt i jego oczom ukazał się piękny kwiat.
Gdy rozpoczął drogę powrotną, zaczęła się straszliwa zamieć śnieżna.
Zmęczony opadł na ziemię i zasnął. Obudził się w Dolinie Tańczących
Świateł, na grzbiecie żubra. Ten poczciwy wielki zwierz, pomógł doktorowi wrócić do Everdell.
I tak oto Doktor zajechał na swym kompanie do Everdell, gdzie od razu wzięto się za przygotowywanie lekarstwa według jego receptury. Po 4 dniach od podania leku mieszkańcy zaczęli zdrowieć , aby żyć długo i szczęśliwie w ich wspaniałym miasteczku.
Koniec
Igor Zamojski 4c